Zainspirowany książką Phila Plaita „Bad Astronomy” , postanowiłem wypisać kilka popularnych, a błędnych, twierdzeń na temat astronomii. Nawet dobrze brzmi: astronomiczne błędy! Do tego Phil upiera się, że ludzkość od zawsze patrzyła w gwiazdy, i że astronom, to jest prawdziwy najstarszy zawód świata!
Ziemia z kosmosu
Najczęściej powtarzanym błędnym twierdzeniem na temat astronomii jest to, że Chiński Mur widać z kosmosu. To błędne mniemanie, co ciekawe, było popularne zanim mogliśmy się dobrze przyjrzeć naszej planecie z przestrzeni kosmicznej. Chińskiego Muru nie widać z orbity, za to widać dobrze światła miast po stronie nocnej.
Rozgrzane meteoryty
Innym popularnym mniemaniem jest to że meteoryty upadają na Ziemię gorące – rozgrzane wręcz do czerwoności. Okazuje się, że wcale tak nie jest. Przewodliwość cieplna skały jest na tyle mała, że meteor nie ma możliwości się rozgrzać w tak krótkim czasie poza powierzchnią. Dodatkowo, w trakcie ostatniej fazy spadania następuje zjawisko topnienia (ablacji) które dodatkowo schładza powierzchnię. Więcej o meteorytach można dowiedzieć się na stronie American Meteor Society.
Image: Idea go / FreeDigitalPhotos.net
Czarne dziury
Czarne dziury nie posiadają jakiejś wyjątkowo wielkiej siły grawitacyjnej. Zapadnięcie się gwiazdy w czarną dziurę jest procesem tracącym energię – a więc czarna dziura która powstaje w wyniku musi mieć masę mniejszą niż gwiazda „rodzic”. Nietypowość czarnej dziury polega że ta masa jest skupiona w o wiele mniejszej przestrzeni, co powoduje że blisko niej oddziaływanie grawitacyjnie rośnie w większym stopniu. Jednak gdybyśmy np. zastąpili Słońce czarną dziurą o tej samej masie, orbity planet Układu Słonecznego nie uległyby zmianie. Byłoby za to ciemniej…
Ciemna strona Księżyca
Ciemna strona Księżyca – nie ma czegoś takiego. Księżyc co prawda zwrócony jest cały czas tą samą stroną do Ziemi, jednak wraz z Ziemią zmienia swoje położenie wobec Słońca, więc nie ma żadnego na stałe ciemnego miejsca. Fakt, że po drugiej stronie może być ciemniej – bo Ziemia jest dużym obiektem na księżycowym niebie, i czasami zwróconym osłonecznioną stroną.
Image: NASA Photo Gallery
Gwiazdozbiory
Gwiazdozbiory nie istnieją poza naszą wyobraźnią. Gwiazdy które „złożyliśmy” w gwiazdozbiory, by lepiej orientować się w nocnym niebie, często są w rzeczywistości w różnej odległości od Ziemi – nie są jakimiś skupiskami gwiazd. Gwiazdozbiory więc to część naszej „sfery niebieskiej” – ich obraz jest rzutowany na wyimaginowaną płaszczyznę. Aż szkoda otwierających słów ze słynnej Lemowskiej space-opery:
„Niezwyciężony”, krążownik drugiej klasy, największa jednostka, jaką dysponowała baza w konstelacji Liry, szedł fotonowym ciągiem przez skrajny kwadrant gwiazdozbioru.
Gwiazda Polarna
Nie wiem skąd się wzięło mniemanie, że Gwiazda Polarna jest najjaśniejszą gwiazdą na niebie. Może stąd, że skoro jest taka ważna, to musi być najjaśniejsza? Gwiazda Polarna jest gwiazdą najbliżej punktu bieguna północnego nieba – więc jest prawie nieruchoma i była używana do nawigacji. Ze względu na precesję, tytuł tej gwiazdy jest przechodni – w tej chwili jest to Alfa Małej Niedźwiedzicy. A najjaśniejszą gwiazdą widoczną na naszym niebie jest – oczywiście – Słońce.
Zainteresowanym dalszymi astronomicznymi ciekawostkami, polecam książkę i stronę Phila Plaita.